Ależ ja jestem niekonsekwentna, niesystematyczna i w ogóle blee.
Znowu parę trudnych dni za mną, moje życie to jakaś zwariowana sinusoida.
Albo taka winda. Raz do góry, a potem nagle w dół. Tak że aż żołądek podchodzi do gardła.
Podchodzi czy nie podchodzi, czasem zjeść musi. Pewnego razu zjadł sobie owsiankę.
mleko, banan, płatki owsiane, siemię lniane, otręby pszenne, Cini Minis, cynamon
Jutro opublikuję w końcu ten serniczek. Już nie pamiętam jak smakował, a nadal go tu nie ma. Źle.